niedziela, 10 maja 2015

DORMITORY ROOM




Today I will show how we can make a small and empty dormitory room a little bit more comfortable and cosier, if we are students and we don't have lot of money.
The first thing we sholud do is use our's imaginations a create smoething from nothing.
The first think I do in this room was the wall deco which I made from black tape. Different tringles connected to each other was the perfect pattern.
The room below which I show was my dormitory room in Dresden, Germany, you can find there pillows and bedclothes from IKEA, posters and pictures made by myself and few other items from OneEuro Shop.






W tym poście chce pokazać jak można zmienińć mały i pusty pokój w akademik tak by stworzyć swoje małe mieszkanko i poczuć się jak w domu, ale nie używając do tego zbyt dużych nakładów finansowych, których studenci za dużo zwykle nie mają. Pokazany pokój był moim akademikowym mieszkankiem podczas mojego pobytu na studiach w Dreźnie, w Niemczech. Spędzając tam wiele czasu chciałam stworzyć przytulny kąt. Pierwszą rzeczą, którą zrobiłam byłą dekoracja na ścianie za łóżkiem. Zastanawiałam się jak ja sprytnie i efektownie przyozdobić, ale jednocześnie nie inwazyjnie, by nie naruszyć regulaminu akademika. Rozwiązanie okazało się proste! Czarna taśma klejąca kupione w ilości 4 sztuk za jedyne 1euro, wystarczyło puścić wodze wyobraźni i coś wykleić, ja postawiłam na połączone przypadkowo ze sobą trójkąty i myślę, że efekt był niczego sobie, aż żal mi było to zdejmować przy wyprowadzce.
Następnie musiałam wybrać się oczywiście do IKEA po parę istotnych w wystroju rzeczy by nie przepłacać w trochę drogich jak na kieszeń studenta niemieckich sklepach wnętrzarskich.Tam zakupiłam: zasłony, pościel, poduszki, lampki, ramki, ozdobne gałęzie. Resztę rzeczy udało mi się dorwać w naprawdę atrakcyjnych cenach w lokalnym sklepie Strauss jak np świeczniki które znajdziecie na półkach i stolikach za 1euro sztuka, dywanik za 2euro, albo mój łup z którego byłam najbardziej dumna czyli stoliczek z malowanymi na niebiesko nogami za 5euro!
Całość prezentowała się jak na budżet bardzo przyzwoicie i zawsze robiła wrażenie na odwiedzających, dlatego wierzcie mi, że nie potrzeba dużych nakładów by stworzyć ciekawy klimat. Dodatkowo parę zdjęci przyjaciół na ścianach, wazony z pustych butelek po winie i piwie i aż nie chce się ruszać z pokoju gdziekolwiek. :)